Od pewnego czasu ciąglę zastanawiam się czy ja jestem eskpertką/mistrzem kuchni od gotowania. Stwierdzam, że jednak nie. Już słyszę gwizdy i stwierdzenia “oj..to nie czytam tego bloga”..No cóż. Wybaczcie, ale nie rzeknę o sobie, że jestem mistrzem kuchni. Nie znam wszystkich tajemnic ze świata patelni. Dlatego też nie pcham się na żadnej konkursy w w stylu Master Chef, etc. Poza tym..to nie na moje nerwy;)
Jestem po prostu smakoszem. Miłośnikiem jedzenia, który lubi eksperymentować..oraz agregatorem ciekawych pomysłów. Interesuje mnie kuchnia, smak, rozmowy przy stole..kocham odkrywać- zwłaszcza polską kuchnię. Lubię patrzeć na pięknie zastawiony stół. Uwielbiam układać menu.
I tym właśnie jest/będzie mój blog.
Zapraszam.
Szybki deser truskawkowy
Deser w stylu: jest gorąco, są truskawki. Robi się go w minutę osiem. Banalny. Ale czasem na banalność trudno wpaść.
Składniki
Truskawki – koniecznie schłodzone
Banan
Twaróg
Cukier
Jak robić
Myjemy truskawki. Zdejmujemy szypułki. Myjemy i obieramy banany. Kroimy w plasterki. Truskawki kładziemy do miski, kładziemy na nie plastry banana. Dekorujemy twarogiem. Opsypujemy cukrem.
Smacznego w te gorące dni
Takie desery można jeśc codziennie :)
wow, to twaróg, a nie bita smietana. super :) na banalnocs trudno wpasc, ladnie powiedziane…
Miód zamiast cukru = jeszcze lepszy deser;)
Ty masz pomysl! Dzis wyprobuje!
potwierdzam! ja do tego stosuje go za każdym razem jak mam użyć cukru ;)